7 sierpnia Przyjaźń pachnie kawą
Przyjaciół można mieć różnych. Ważne, aby pamiętać, że przyjaciel to ktoś przy kim jest się szczerym i prawdziwym. Jeśli nie otwieramy się do końca, mamy pewnie jakiś powód. Jaki? Strach? Czego on dotyczy?
Przyjaźń to akceptacja. Mogę mieć pogląd inny na wszystko, ale jeśli uważam, że druga osoba jest kimś wyjątkowym, to pozwalam jej na to, by dokonywała swoich wyborów. W relacji ważna jest wolność.
Przyjaciel to tak ważna osoba w naszym życiu, że powinniśmy chcieć znaleźć dla niej czas. Nic tak nie buduje relacji jak wspólne przeżywanie. Nawet wypicie szybkiej kawy niesie w sobie ogromny ładunek pozytywnego wsparcia i miłości dla drugiej osoby. A co dopiero spędzony razem cały dzień!
W moim życiu pojawiło się wiele osób, które mogę określić mianem przyjaciela. Byli różni, tak jak i relacje z nimi tworzone na wszelkich etapach mojego pokręconego życia. Niektóre skończyły się naturalnie, inne nie wytrzymały próby, dużo z nich nie było prawdziwych, pewne zadziały się na krótkim odcinku życiowej wędrówki "po coś"...
Moją pierwszą przyjaciółką z dzieciństwa była Beata. W mojej głowie tkwi wspomnienie o tym jak się poznałyśmy, ale nie wiem, czy jest prawdziwe. Mimo że Beatka była rok starsza i chodziła do wyższej klasy, byłyśmy nierozłączne. Miałyśmy siebie na wyłączność. Nawet spałyśmy w jednym łóżku. Bawiłyśmy się najczęściej lalkami albo w bizneswomen. Przetrwałyśmy nawet moją zmianę szkoły. Niestety nie przetrwałyśmy jej zmiany dwa lata później. Pamiętam, że płakałam, bo jako jedyna nie dostałam nowego adresu zamieszkania Beaty. Wtedy czułam się oszukana i zdradzona. Chyba po raz pierwszy w życiu. Gdy dorosłam, uzmysłowiłam sobie, że jej rodzice i tak długo pozwalali jej się ze mną przyjaźnić, biorąc pod uwagę moją rodzinę z problemami. Teraz uśmiecham się na myśl o mojej przyjaciółce z dzieciństwa. Może czas ją odnaleźć i zapytać czy jest szczęśliwa? :)
Dzisiaj mam świadomość, że nie jestem przyjacielem idealnym. Wciąż brakuje mi czasu, często bywam zmęczona i wyczerpana. Nie wiem, co mogę z siebie dać innym, bo bawić się ze mną w cokolwiek jest raczej trudno. Mogę być zagrożeniem, bo co jakiś czas przyciągam problemy. Dlatego tak bardzo cieszę się, że są w moim życiu ludzie, którzy chcą w nim być. To bezcenne. Dziękuję za Was.
A ja dziękuję za Ciebie ;)
OdpowiedzUsuń