Zabytki naszego życia
Dzisiaj Dzień Konserwatora Zabytków. Gdy tylko o tym przeczytałam, na myśl mi przyszło, że zabytkiem w moim życiu będą kiedyś moi rodzice. To kiedyś, to będzie taki czas, gdy będą potrzebowali stałej pomocy i wsparcia.
Do tej pory nie miałam nikogo, kto by się zestarzał i kim musiałabym się opiekować. Dziadek zmarł szybko, nie chorował długo. Babcią zajmowała się ciocia, a ja akurat studiowałam.
Boję się tego, co może nadejść. Nie tego, że sobie nie poradzę fizycznie, tylko tego, że moja miłość tak do mamy, jak i do taty jest niewystarczająca na tyle, by bez żalu, pretensji, złości i wstrętu wykonywać przy nich na przykład czynności pielęgnacyjne.
Zabytek kojarzy mi się z historią, z ważnością i wyjątkowością, z tym, że trzeba o niego dbać w równie wyjątkowy sposób. Tak jak o naszych rodziców. Wydaje się to jednak trudnym wyzwaniem, jeśli po drodze i relacja z nimi była trudna.
Komentarze
Prześlij komentarz