Tesla

 Nie mam auta marki Tesla. Nie mam domu na obrzeżach Warszawy czy Gdańska. Nie posiadam gadżetów elektronicznych. Nie mam urody miss. Nie mam znajomości i nawet nie umiem się tak ustawić, żeby je mieć. Nie mam pełnej rodziny. Nie mam na tyle samozaparcia, żeby codziennie ćwiczyć. Nie mam planów na jutro... Tylu rzeczy nie mam...

Ale tak bardzo cieszę się, że nie mam jednocześnie grobowej miny i umiem się śmiać ze wszystkiego, nawet z samej siebie. Nie mam w sobie gniewu i nienawiści, bo te uczucia tak bardzo osłabiają. Nie mam powodów do zmartwień, bo cały czas Ktoś nade mną czuwa i daje siłę do rozwiązywania nawet najtrudniejszych problemów. Nie mam uciążliwych sąsiadów, a nawet mogę śmiało powiedzieć, że mam ich bardzo sympatycznych, bo możemy ze sobą ciekawie porozmawiać. Nie mam pustego portfela, a bywały czasy gdy miałam. Nie mam w sobie żalu, bo udało mi się przepracować wszystkie moje traumy.

Tak wielu rzeczy nie mam!

Mogę być szczęśliwa lub nie - pytanie tylko, którą opcję wybieram.

Komentarze

  1. Piękny tekst ! Po raz kolejny GRATULUJĘ AUTORCE wspaniałego luzu, szczerości wypowiedzi, spontaniczności w doborze liter, słów, kapitalnych zdań.
    Uwielbiam ludzi, którzy mówią :
    "Jestem, jaka jestem ! Spróbuj docenić mnie za to, że jestem, a nie za to co mam. Nie oceniaj mego stanu posiadania, a nawet stopnia wykształcenia ( bo i to w wielu wypadkach bywa mylące ).
    Spójrz na mnie tak ... po ludzku, oczami swej życzliwości, tolerancji, ciepła, ..."

    Zawsze zakładam ( tego uczyli mnie moi Rodzice i moi Dziadkowie ), że ludzie są z natury DOBRZY, WRAŻLIWI, UCZYNNI, W SYTUACJACH TRUDNYCH CHĘTNI DO POMOCY, NIEOBOJĘTNI NA LOS DRUGIEGO CZŁOWIEKA.

    To, że ludzie ( myślę, że to tylko na czas jakiś ) się zmieniają, wynika z jakiegoś czasowego "zauroczenia". A to nagła poprawa sytuacji materialnej, która niektórym "miesza w głowie".
    A to nowe ( na ogół kierownicze ) stanowisko pracy, które sprawia, że mamy jakąś "władzę" nad grupą pracowników. A to nagły przypływ gotówki związany z duuużą wygraną.
    No i niejednokrotnie taka wygrana wprawia nas w zaniepokojenie, obawy, kłopoty.

    Dziadek ( od strony mego Taty ) zawsze mawiał : "Mniej masz - śpisz spokojniej !"
    Chyba coś w tym jest :) !

    Wracając do samochodu Tesla, o którym pisze AUTORKA, a który jest pretekstem literackim do tematu POSIADANIA, to ja też takowego pojazdu NIE MAM i wcale się tym nie martwię !
    Wielu rzeczy też nie mam i nie jestem z tego powodu NIESZCZĘŚLIWY.
    W rodzinie mamy ( właściwie żona posiada ) jeden samochód
    ( czasem się przydaje, ale bez niego też można żyć ).
    Swego Matiza sprezentowałem córce chrzestnej ( radość w Jej oczach warta była pięciu takich samochodów ). Zawsze wychodziłem z założenia, że warto się dzielić z innymi.
    ( tego także nauczyli mnie Rodzice i Dziadkowie )
    Co do urody ... Jestem jaki jestem i siebie AKCEPTUJĘ ! Myślę o sobie POZYTYWNIE !
    Co do bogactw przeróżnych, to na ten temat napisałem nawet kiedyś krótki wierszyk :

    Choćbyśmy bogaci nie wiem jak byli,
    Wszystko stracić możemy tylko w jednej chwili
    I wówczas jest jasnym niesamowicie,
    Że najcenniejsze jest ... ludzkie życie !

    I jeszcze jedno, co do serca warto wziąć i przytulić :

    Za czym tak pędzisz ? Za czym tak gnasz ?
    Praca, pieniądze, samochód, mieszkanie,...
    Życie i zdrowie wszak jedno masz,
    Niech Twym bogactwem RODZINA się stanie !

    Wszystkim poszukującym swego SZCZĘŚCIA i drogi do spełnienia MARZEŃ życzę przede wszystkim jednego :
    "Realizujcie swe marzenia tak, aby nie krzywdzić innych ludzi. Pamiętajcie, że największą wartością człowieka jest jego niezależność, prawo do dokonywania własnych wyborów.
    Gdy tylko nadarzy się okazja, by pomagać innym, sprawiać uśmiech na Ich twarzach - czyńcie to !
    Za każdym razem WARTO ! Uczynione DOBRO wraca ze zdwojoną siłą !"

    POWODZENIA !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty