Patrzę w kalendarz i przyznać się pora, Że świętem też moim jest Święto Seniora !
Bez wspomagania serce me bije, Lecz pędzę już z górki, na łeb, na szyję.
Lata mi lecą i bliżej do mety ! Taka jest prawda, rzec trzeba : „NIESTETY !”
Patrzę na członki, patrzę na ciało. Już raczej nie mogę, choć by się chciało !
Trzęsą się ręce, luki w pamięci. Jakaś osoba po domu się kręci …
Osoby pytam : „Kim to jest Ona ?” Ona mi rzece : „Jam Twoja żona !”
Każde me wyjście związane ze stresem. W kieszeniach noszę karteczki z adresem.
Tramwaj za darmo, sklep bez kolejki. Jak Stańczyk się czuję u Jana Matejki.
A było tak pięknie za młodu człowieku. Pozostał mi etap … Trzeciego Wieku !
Siadam wygodnie w mym starym fotelu. I czekam na koniec … Mój Przyjacielu !
Napisał Grzegorz
Beatko !
Spokojnie !
To tylko wierszyk - żarcik.
Nadal kipi we mnie bezgraniczna chęć działania, szalona moc pozytywnego myślenia i czynienia dobra. A co do jesieni ( która i z jesienią życia często się kojarzy wielu osobom ), to uważam tę porę roku za jedną z piękniejszych ( mamy tylko cztery, bo TAKI MAMY KLIMAT ).
O jesieni wiersz mój krótki :
Jesień ...
Mówią o niej, że piękna, polska i złota. Drzwi zamyka za latem, a zimie zaś wrota Otwiera niechętnie, czekając na czasy, By ją pognać przez pola, łąki oraz lasy.
Czasem słoneczna – żadna na niebie chmura, A czasem deszczowa, chłodna i ponura. Świat jej barwami ślicznie malowany. Spadają dla niej liście, żołędzie, kasztany.
P.S. Od Ciebie zależy, co w życiu się zmieni Podczas tej pięknej, polskiej jesieni !!!
Beatko !
OdpowiedzUsuńPatrzę w kalendarz i przyznać się pora,
Że świętem też moim jest Święto Seniora !
Bez wspomagania serce me bije,
Lecz pędzę już z górki, na łeb, na szyję.
Lata mi lecą i bliżej do mety !
Taka jest prawda, rzec trzeba : „NIESTETY !”
Patrzę na członki, patrzę na ciało.
Już raczej nie mogę, choć by się chciało !
Trzęsą się ręce, luki w pamięci.
Jakaś osoba po domu się kręci …
Osoby pytam : „Kim to jest Ona ?”
Ona mi rzece : „Jam Twoja żona !”
Każde me wyjście związane ze stresem.
W kieszeniach noszę karteczki z adresem.
Tramwaj za darmo, sklep bez kolejki.
Jak Stańczyk się czuję u Jana Matejki.
A było tak pięknie za młodu człowieku.
Pozostał mi etap … Trzeciego Wieku !
Siadam wygodnie w mym starym fotelu.
I czekam na koniec … Mój Przyjacielu !
Napisał Grzegorz
Beatko !
Spokojnie !
To tylko wierszyk - żarcik.
Nadal kipi we mnie bezgraniczna chęć działania, szalona moc pozytywnego myślenia i czynienia dobra. A co do jesieni ( która i z jesienią życia często się kojarzy wielu osobom ), to uważam tę porę roku za jedną z piękniejszych ( mamy tylko cztery, bo TAKI MAMY KLIMAT ).
O jesieni wiersz mój krótki :
Jesień ...
Mówią o niej, że piękna, polska i złota.
Drzwi zamyka za latem, a zimie zaś wrota
Otwiera niechętnie, czekając na czasy,
By ją pognać przez pola, łąki oraz lasy.
Czasem słoneczna – żadna na niebie chmura,
A czasem deszczowa, chłodna i ponura.
Świat jej barwami ślicznie malowany.
Spadają dla niej liście, żołędzie, kasztany.
P.S.
Od Ciebie zależy, co w życiu się zmieni
Podczas tej pięknej, polskiej jesieni !!!
napisał Grzegorz