...

 Kwiatki zbierał na łące. W Czerwonego Kapturka zachciało się pobawić! Nie mogę no. To ja tam czekam, zastanawiam się, tracę czas... A ten kotka ratuje. Faceci jednak to jest inny jakiś gatunek, zdecydowanie. 

Zapaliłam kominek z olejkiem, weszłam pod koc i postanowiłam zasnąć, bo ten dzień zdecydowanie do najlepszych nie należał. 

...

- Przepraszam Ewa, byłem u Hanki, nie mogłem rozmawiać. Co jest?

- Hej. No właśnie to ja się pytam, co jest. Po wypadku nie dajecie znaku życia, nie odzywacie się. Co u was? Jak Hanka się czuje?

- Z Hanką na szczęście wszystko dobrze. Jest tylko zmęczona, nie wypoczęła po ostatnich przejściach. Wiedziałaś, że ona ma alergię na koty?

- Na koty? Nie, chyba nic takiego nie mówiła. Dlaczego pytasz?

- No bo ma.

- Na koty? A jak ty się o tym dowiedziałeś? Dlaczego dzisiaj? 

- To długa historia...

- Tomek, co się dzieje? Zbywasz mnie. Nie wiemy z Pawłem co się u was dzieje. Może potrzebujecie jakiejś pomocy. O co w ogóle chodzi z tobą i Hanką? Ja się pogubiłam szczerze mówiąc.

- Ja chyba też się pogubiłem...

- Może spotkamy się gdzieś i opowiesz mi wszystko po kolei? Może chcesz do nas przyjechać?

- Może spotkamy się na Molo jutro przed południem? Masz czas?

- Jasne. 10? 11?

Komentarze

Popularne posty