Dzień Rogala

 Dzisiaj Dzień Rogala. Trzeba uczcić. Przywdziewam zatem rogala na twarz, w cukierni na dole kupuję rogaliki i czekam na gości. Zapraszam!

P. S. Uważajcie, bo ponoć mgła. 



Komentarze

  1. Ja się wpraszam na rogala! Podziel się tym na twarzy!

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę !

    W dniu wczorajszym ( od popołudnia ) i dzisiejszym ( do południa ) w naszym domu rogali
    ( tych na twarzy ) całe mnóstwo.

    Przyjechała córeczka nasza z naszymi wnuczętami, wnuczęta zabrały dodatkowo ze sobą
    ( do pokazania babci, prababci i dziadkowi ) swego chomika, który okazał się
    ( po wizycie znajomej – pani weterynarz ) dziewczynką.

    Gryzoń rzeczywiście śliczny, puchaty, zabawny i chyba też miał rogala na swym pyszczku.

    Słowem sama radość, uśmiech i szczęście w naszym domu od wczorajszego popołudnia.

    Dodatkową atrakcją dnia wczorajszego stał się fakt niespodziewanego nocowania wnucząt u babci i dziadka.

    Na dworze śnieżyca, na drogach lodowica jedna, bo oczywiście drogowcy pogodą … zaskoczeni.

    Nie mogliśmy z moją Kochaną Pierwszą Żoną pozwolić na to, aby wnuczęta wracały do swego domu w tak trudnych na drodze warunkach.

    Niestety Mama naszych wnucząt postanowiła wracać do swego męża.

    Wnuczęta oraz chomik ( chomiczka ) pozostały na noc.

    Była zabawa w Dziki Zachód, było ujeżdżanie dziadka udającego rozjuszonego byka, był konkurs rysunkowy, była pyszna kolacyjka przygotowana przez babcię, była kąpiel w babcinej wannie, wieczorne czytanie bajek ( tym razem wnuczęta czytały babci i dziadkowi )

    Poranek i dzisiejsze przedpołudnie także cudowne.

    Choć rogali do jedzenia na stole nie było na okoliczność Dnia Rogala, bo Babcia upiekła karpatkę, to Rogali na twarzach było całe mnóstwo !

    I myślę, że warto … tak trzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Karpatka też by chciała pewnie mieć swój Dzień! Wnuczęta to zawsze powód do radości!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty