Radość = siła

 Co to był dzisiaj za dzień!

Czuję, że mam dużo energii. Wypełnia mnie od wewnątrz, nie zdejmuje uśmiechu z twarzy, sprawia, że wierzę w to, iż mogę wszystko, a co najważniejsze - pozwala na nieprzejmowanie się drobiazgami. 

Znalazło się w dniu dzisiejszym kilka detali, które próbowały wyprowadzić mnie z równowagi. Ale ja od jakiegoś czasu tylko pufam pod nosem, jeżę się na chwilę i idę dalej. Wraca do mnie siła, którą miałam kiedyś, dawniej. 

Szukam pozytywów. Dzisiaj było ich całe mnóstwo. Serdeczne słowa, gwar uczniów na szkolnym korytarzu, przyjaciele, troskliwy telefon, propozycja zrobienia bezowego tortu specjalnie dla mnie... Mogłabym wymieniać dalej, ale wierz mi, każdy z tych przykładów mogłabym przemienić także w coś pesymistycznego. Ale nie chcę. Dobrze mi z radością w sercu. 

Miałam też dzisiaj moment próby. Znalazłam się w trudnej sytuacji. W takiej mocno skrajnej, które często dzieją się w thrillerach. 

Wychodząc z pracy, zbagatelizowałam szepty mojej intuicji. Gdy teraz o tym myślę, to nawet nie były to szepty, tylko konkretne wrzaski. No cóż. Zatrzasnęłam im drzwi przed nosem i zrobiłam swoje. Wsiadłam do auta, bez telefonu (to ważne) i ruszyłam w stronę domu. Stwierdziłam, że o 12.30 nie może być korków na zjeździe z obwodnicy, a że zależy mi na tym, aby jak najszybciej dostać się do domu, do chorego syna, który dzisiaj po raz pierwszy na tak długo został sam, odpuściłam przebijanie się przez miasto i pojechałam szybszą trasą. 5 km przed metą zorientowłam się, że mijam 50 ciężarówek, które stoją na prawym pasie, na tym, którym powinnam zjechać do domu. Stoją i nie ruszają się. Dobrze, że ruch na lewym też zamarł. Byłam w stanie uświadomić sobie tragizm sytuacji - oczekujący mnie syn w domu z moim telefonem, który może odebrać tylko gdy dzwoni jedna, wskazana osoba i ja w gigantycznym korku, bez telefonu i gpsa, by jakoś ten korek wioskami ominąć. Miałam też czas na, zgodnie z sugestiami czytanymi wczoraj w mądrej książce, poproszenie o pomoc Siłę Wyższą oraz zebranie myśli i przystąpienie do działania.

Udało się bez ofiar. Dziękuję Panu z białego busa za udostępnienie telefonu, pomoc, niezadawanie żadnych pytań i serdeczny uśmiech. Oraz tym, na których zawsze można liczyć, za to, że po prostu są.

Nauczka - bezwzględnie słuchać swojej intuicji, ZAWSZE sprawdzać trasę dojazdu, wymienić auto na takie, które nie będzie sprawiało niespodzianek i z wbudowanym gpsem, ZAWSZE wyglądać jak milion dolarów, koniecznie przed jazdą autem skorzystać z toalety, przytulać bliskie osoby na pożegnanie i mówić 'kocham'. 

cytat za Beatą Pawlikowską


Komentarze

  1. Beatko !

    Zamiast wypisywać komentarze pasujące, do tego wszystkiego, co przeżyłaś w dniu wczorajszym
    ( tak jakoś się składa, że Ty piszesz swój tekst będący refleksją minionego dnia późnym wieczorem lub nocą, a ja czytam go / tekst/ rano, często podczas porannej toalety ) postanowiłem wybrać te fragmenty z „RADOŚĆ = SIŁA”, które najbardziej pasują do tzw. „charakterystyki postaci i przeżywanej przez nią emocji”.

    Po pierwsze.

    Od dłuższego już czasu widać, że :

    „Masz w sobie dużo energii. Wypełnia ona Ciebie od wewnątrz, nie zdejmuje uśmiechu z twarzy, sprawia, że wierzysz w to, iż możesz wszystko, a co najważniejsze - pozwala na nieprzejmowanie się drobiazgami.”

    Po drugie.

    Szukasz pozytywów.

    Po trzecie.

    "Zawsze znajdziesz czas na, zgodnie z sugestiami czytanymi ostatnio w mądrej książce ( być może chodzi o wspominaną ostatnio książkę ZRÓB TO, O CZYM MARZYSZ ) , poproszenie o pomoc Siłę Wyższą oraz zebranie myśli i przystąpienie do działania."

    Po czwarte / i chyba najważniejsze /.

    „Nauczka - bezwzględnie słuchać swojej intuicji, ZAWSZE sprawdzać trasę dojazdu, wymienić auto na takie, które nie będzie sprawiało niespodzianek i z wbudowanym gpsem, koniecznie przed jazdą autem skorzystać z toalety, przytulać bliskie osoby na pożegnanie i mówić 'kocham'.”

    Beatko !

    Najpiękniejsze ( moim zdaniem ) jest to cudowne, Twoje podsumowanie :

    "Przytulać bliskie osoby na pożegnanie i mówić KOCHAM."



    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty