Śniegowe szaleństwo
Zimy ciąg dalszy, więc dzisiaj był czas na tarzanie się w śniegu i przymiarkę do saneczkowego szaleństwa. To znaczy ja nie taplałam się w błocku, za to moi synowie jak taka rodzina Świnki Peppy - bach na plecy i tarzanko. Wróciliśmy cali mokrzy, ale nic mi bardziej nie poprawia nastroju jak dziecięcy, beztroski śmiech.
W związku z tym, że dzisiaj Dzień Wtulania Się, to po takim mokrym spacerze nie ma wyjścia - herbatka i miękki kocyk. W moim przypadku. U Ciebie może to wyglądać inaczej. Zamiast kocyka mąż czy inny ktoś. Na przykład moja zwariowana koleżanka Agu przysłała mi dzisiaj zdjęcie, na którym wtula się w swoje drugie, spełnione marzenie - Agatko, witamy na świecie!
Super, naprawdę dziś Dzień Wtulania się!!! To widać tak miało być, już dziś chciała się wtulić zamiast czekać do jutra.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Beata, że myślałaś o nas...
No nareszcie Beatka pisze, że jest jakiś Dzień, który w tegorocznym Kalendarzu Dni Specjalnych się pojawił.
OdpowiedzUsuńDzień Wtulania! 😊
Coś pięknego.
Właśnie układam się do snu powoli (no jasne, że z moją Kochaną Pierwszą Żoną ) i zdążę zatem w sposób szczególny skorzystać z tego, pięknego, kończącego się Dnia.
No żartowałem oczywiście.
Wszak nie musimy czekać, na okazję, na Dzień Szczególny.
Każdy dzień bez przytulania jest dniem ... straconym 😊
Pani Agnieszko!
Gratuluję kolejnego Szczęścia, które nosiła Pani pod swym sercem, a teraz to Szczęście, w tak pięknym Dniu pojawiło się, by mogła Je Pani przytulić.
Życzę Pani oraz córeczce dużo zdrowia i rodzinnego ciepła ❤
Bardzo dziękuję. Szczęście już zasnęło, wtulone ...
Usuń