Przepiękny rysunek, którego malowanie dopiero rozpoczęto ( o tym dowiedziałem się dopiero dzisiaj i mam nadzieję, że będzie nam / czytelnikom i bywalcom KAWIARENKI / dane ujrzeć dzieło w jego ostatecznej, ukończonej już wersji ).
Przepiękne, spokojne barwy. Motylki śliczne i skłaniające do przypuszczeń o zakochaniu autorki dzieła lub o Jej spokoju niesamowitym, który widoczny jest w dokładności wypełniania przeróżnych części rysunku ( skrzydełka, brzuszki, łebki, wąsiki czy jak to tam u motylków się zowie , ... ) różnymi kolorami. Na szczególną uwagę zasługuje malutka dziewczynka w czerwonej sukieneczce, co niczym do parasola, przyczepiła się do jedynej na rysunku chmurki i chce się wznieść ponad całą resztę jak najwyżej, jakby ku Słońcu.
Przepiękny rysunek, którego malowanie dopiero rozpoczęto ( o tym dowiedziałem się dopiero dzisiaj i mam nadzieję, że będzie nam / czytelnikom i bywalcom KAWIARENKI / dane ujrzeć dzieło w jego ostatecznej, ukończonej już wersji ).
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, spokojne barwy. Motylki śliczne i skłaniające do przypuszczeń o zakochaniu autorki dzieła lub o Jej spokoju niesamowitym, który widoczny jest w dokładności wypełniania przeróżnych części rysunku ( skrzydełka, brzuszki, łebki, wąsiki czy jak to tam u motylków się zowie , ... ) różnymi kolorami. Na szczególną uwagę zasługuje malutka dziewczynka w czerwonej sukieneczce, co niczym do parasola, przyczepiła się do jedynej na rysunku chmurki i chce się wznieść ponad całą resztę jak najwyżej, jakby ku Słońcu.
Piękny, pełen POZYTYWNYCH myśli rysunek.
Beatko !
Pozwól ujrzeć ... efekt końcowy :) !