Wolniej

 Dzisiaj Światowy Dzień Powolności. Dlatego pewnie mój samochód zaczął wolniej nabierać mocy w czasie jazdy, wręcz gasnąć. I dlatego przypuszczam, rano, na chwilę poczułam w sobie energię do działania, a później jakoś ze mnie uleciała.

Mam świadomość tego, że zwolniłam. Wpływ zimy, ton śniegu i siarczystego mrozu w połączeniu z brakiem słońca, zrobiły swoje. Ale będzie lepiej. Niebawem.

https://youtu.be/33QAPqLvMZQ

Komentarze

  1. Beatko!
    Ja do "raptusów" też cyba raczej nie należę. Lubię, zwłaszcza podczas mej pracy zawodowej, wszystko przemyśleć, przeanalizować, rozpatrzyć różne warianty, przewidzieć możliwe sytuacje. Stąd zapewne i to, że realizacja różnych zadań (np. układanie planu zajęć ,kalendarza zdarzeń, harmonogramu różnych działań, itd. ) zajmuje mi sporo czasu. W życiu mego domowego ogniska też jestem raczej tzw. "powolniakiem". Z tego zapewne powodu do moich ulubionych postaci w serialu "Co ludzie powiedzą" należy właśnie ... Powolniak.
    Co do braku energii.
    Nie martw się !
    Wkrótce zaświeci piękne słońce, zazielini się trawa na szkolnym boisku, a ptaki już teraz pięknie śpiewają od 4.30.
    Energię, taka naszą, wewnętrzną (ja zwłaszcza ) czerpiemy z codziennego uśmiechu, radości
    pomagania i świadomości, że powoli, to wcale nie znaczy. .. gorzej 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. ,Powoli" czasem jest potrzebne. Już niedługo Słońce doda nam chęci do życia a auto musi jechać do mechanika ( niestety) , coś ma do zrobienia, skoro Pani to czuje. Warto skorzystać z zaufanych poleceń i broń Boże nie mówić, że się Pani nie zna i że jest z tym sama ( wykorzystają ten fakt i drożej policzą).
    Już powoli dzień staje się dłuższy i piękniejszy, będzie pięknie tuż tuż

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty