Beatko ! I w tym piękno świata, że każdy człowiek różnić się może nie tylko kolorem skóry, przynależnością do takiej czy innej religii, orientacji seksualnej, ale także i przynależnością do grupy lubiących jedno ( tu chodzić może np. o wybór warzyw, owoców, rodzaju mięsa, przypraw wszelakich, całych zestawów potraw, przystawek, itp. ), a nie lubiących drugiego ( tu chodzić może np. właśnie o czosnek ).
Jeszcze raz chwalę Beatko Twoją asertywność i mówienie otwarcie o tym, czego nie lubisz lub sobie nie życzysz, aby wmawiano, że lubisz lub namawiano to spróbowania.
NIE, to NIE !
Co do czosnku, to ja go UWIELBIAM !
Stosuję drobno posiekane ząbki czosnku do wielu potraw.
Jeśli jest ku temu okazja ( nie idę do pracy, nie mam spotkań rodzinnych i wiem, że przez najbliższe dwa dni nie będę nikomu „chuchał” ), to zagryzam surowe ząbki czosnku do razowego, masłem posmarowanego, czarnego chleba.
Dla podniesienia odporności polecam syrop z czosnku. Polecam jest skuteczny.
Czosnek obieram, i przeciskam przez praskę, przekładam do słoika litrowego. Dodaję sok z cytryny. Do garnka wlewam wodę i zagotowuję ją. Odstawiam wodę z palnika. Miód rozpuszczam w kąpieli wodnej, tzn. słoik z miodem wstawiam do garnka z wodą, zostawiam do rozpuszczenia. Miód rozpuściłem bo nie miał konsystencji płynnej. Lejący dodaję do czosnku i cytryny. Słoik zakręcam i wstawiam do lodówki na trzy dni. Po tym czasie syrop można pić. Przed użyciem mieszam miksturę.
Profilaktycznie 1 łyżka dziennie, w czasie choroby 4 łyżki na dobę. Syrop można przecedzić przez gazę lub gęste sito. Należy przechowywać w lodówce.
Ja uwielbiam czosnek jako przyprawę. Nie cierpię natomiast miodu i oliwek,więc doskonale rozumiem,że nie należy nikogo namawiać do niczego. Niech czosnek zostanie dla tych,co go lubią :)
Beatko !
OdpowiedzUsuńI w tym piękno świata, że każdy człowiek różnić się może nie tylko kolorem skóry, przynależnością do takiej czy innej religii, orientacji seksualnej, ale także i przynależnością do grupy lubiących jedno ( tu chodzić może np. o wybór warzyw, owoców, rodzaju mięsa, przypraw wszelakich, całych zestawów potraw, przystawek, itp. ), a nie lubiących drugiego ( tu chodzić może np. właśnie o czosnek ).
Jeszcze raz chwalę Beatko Twoją asertywność i mówienie otwarcie o tym, czego nie lubisz lub sobie nie życzysz, aby wmawiano, że lubisz lub namawiano to spróbowania.
NIE, to NIE !
Co do czosnku, to ja go UWIELBIAM !
Stosuję drobno posiekane ząbki czosnku do wielu potraw.
Jeśli jest ku temu okazja ( nie idę do pracy, nie mam spotkań rodzinnych i wiem, że przez najbliższe dwa dni nie będę nikomu „chuchał” ), to zagryzam surowe ząbki czosnku do razowego, masłem posmarowanego, czarnego chleba.
Dla podniesienia odporności polecam syrop z czosnku. Polecam jest skuteczny.
Składniki
• 1 główka czosnku
• 1 szklanka miodu wielokwiatowego
• 1 szklanka soku z cytryny świeżo wyciśniętej
Czosnek obieram, i przeciskam przez praskę, przekładam do słoika litrowego.
Dodaję sok z cytryny. Do garnka wlewam wodę i zagotowuję ją.
Odstawiam wodę z palnika. Miód rozpuszczam w kąpieli wodnej, tzn. słoik z miodem wstawiam do garnka z wodą, zostawiam do rozpuszczenia. Miód rozpuściłem bo nie miał konsystencji płynnej. Lejący dodaję do czosnku i cytryny. Słoik zakręcam i wstawiam do lodówki na trzy dni.
Po tym czasie syrop można pić. Przed użyciem mieszam miksturę.
Profilaktycznie 1 łyżka dziennie, w czasie choroby 4 łyżki na dobę.
Syrop można przecedzić przez gazę lub gęste sito.
Należy przechowywać w lodówce.
Zajadając, popijając …. Można posłuchać :
https://www.youtube.com/watch?v=jWW21rvA-jU
Ja uwielbiam czosnek jako przyprawę. Nie cierpię natomiast miodu i oliwek,więc doskonale rozumiem,że nie należy nikogo namawiać do niczego. Niech czosnek zostanie dla tych,co go lubią :)
OdpowiedzUsuń