Iluzja

 Chciałabym napisać coś mocnego, ale gdy jedyną inspiracją w ciągu dnia było trochę śmiechu z synami i zawiezienie starszego na trening, trudno coś wycisnąć.

Myśli mam dużo, ale jakieś takie one chaotyczne. Pasują do pogody. Niby wiosna, ale trochę jesień. Plusem jest to, że świeci słońcem i gdy nie wychodzę na zewnątrz, dzięki ogromnemu oknu w mieszkaniu mogę nawet uwierzyć, że jest cieplusio.

Lubimy iluzje. Bronię się przed nimi, bo już je znam, ale one wabią. Kreują pożądany stan rzeczy, zjawisk, ludzi. Dają chwilową satysfakcję. Jednak koniec końców rozwalają życie na drobne kawałki. Nie warto wierzyć w iluzje. 

Komentarze

Popularne posty