Upór
Uparte dziecko. W zetknięciu z takim osobnikiem szybko tracę cierpliwość i załamuję ręce. Jednak w konsekwencji dochodzę do wniosku, że przecież upór to rewelacyjna cecha, niezwykle przydatna w realizacji życiowych i codziennych zadań.
Uparte dziecko. W zetknięciu z takim osobnikiem szybko tracę cierpliwość i załamuję ręce. Jednak w konsekwencji dochodzę do wniosku, że przecież upór to rewelacyjna cecha, niezwykle przydatna w realizacji życiowych i codziennych zadań.
Skąd ja to znam...🤔🤣Ostatecznie wnioski mam te same ,więc nie tracę optymizmu🙂
OdpowiedzUsuńBeatko!
OdpowiedzUsuńZ Twego tekstu wnioskuję, że chodzi o upór kogoś Tobie bliskiego.
Jeśli chodzi o upór dziecka ,to jest on (upór) czymś całkiem naturalnym i prawie codziennym zjawiskiem w relacjach Dziecko-Rodzic.
Potrzebne tutaj : cierpliwość, dialog i spokój.
Trochę trudniejsza sprawa, gdy osobą upartą, zatwardziałą w swych przekonaniach i sobie tylko znanej wszechwiedzy jest osoba dorosła.
Ja mam tak np. z moją Kochaną Pierwszą ... Teściową:)!
Żadną rozmową, argumentami, przykładami z życia, z telewizji, z wypowiedzi największych autorytetów moralnych nie idzie Jej przekonać, że niejednokrotnie jest w błędzie i warto postąpić inaczej niż uparcie chce Ona!
Niezmiennie upiera się także w swych poglądach na świat, ocenę ludzi i otaczającą Ją rzeczywistość.
Myślę że tego typu upór nie sprzyja międzyludzkim relacjom.
Co innego ...
upór w dążeniu do celu, chęć realizacji swoich marzeń, pokonania przeciwności losu.
To upór POZYTYWNY i oby w każdym z nas było go jak najwięcej.
Takiego uporu życzę każdemu:)!