Pa pa Podlasie

 Wszystko co dobre, szybko się kończy. A u mnie to nawet z przytupem.

Nie zdążyliśmy na dobre pożegnać Podlasia, a zepsuło się nam auto. Nie myślałam, że będę z wakacji wracać lawetą. Cóż, wszystkiego w życiu trzeba spróbować, wiem już przynajmniej jak działa assistance.



Komentarze

  1. No widzę (czytając tekst), że wrażeń całe mnóstwo i widzę również (oglądając materiał filmowy), że tereny Podlasia przepiękne.
    Jestem pewien Twego powrotu w tamte rejony przy najbliższej okazji.
    Może wcale nie trzeba będzie czekać do następnego lata, do kolejnych wakacji.
    Myśl POZYTYWNIE!
    Samochód naprawią i będzie ok.
    Może to jakiś sygnał, by wymienić go na ... "LEPSZY MODEL".
    Musisz jednak przyznać, że dzięki niemu (o aucie myślę) oraz losowi, poznałaś przepiękne, dotąd mało znane rejony naszego pięknego kraju ( a w niektórych przypadkach to był zapewne powrót do przeszłości ).
    W sposób szczególny chciałem Beatce podziękować za całą masę przepięknych zdjęć, filmowych wstawek, które pojawiały się na łamach KAWIARENKI, jako relacje z wakacyjnego wyjazdu.
    Moja propozycja!
    Wydaj nareszcie zbiór swoich artykułów, pamiętnik z podróży przeplatany fotograficznymi mozaikami, opis "DNI WYBRANYCH", ...
    Uzyskane środki finansowe przeznaczysz na spełnianie swych kolejnych marzeń.
    Po to są marzenia i trzeba je mieć.
    Powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty