Refleksja
Czuję wakacyjny luz, przyznaję. Późno chodzę spać, wstaję później niż zwykle. Żeby jednak nie rozleniwić się zupełnie, czytam książkę o wychowywaniu dzieci. Tego typu pozycji nigdy za dużo.
Po dzisiejszej lekturze ugruntowało mi się w głowie pytanie, którego chwilowo boję się zadać - co lubią, cenią we mnie moi synowie? Jaka według nich jestem?
Najlepszą na świecie!!!😍
OdpowiedzUsuńBeatko!
OdpowiedzUsuńMyślę, że dla każdego dziecka, ich Mama jest tą najpiękniejszą, najbardziej kochaną, najmądrzejszą, najcudowniejszą, najbardziej sprawiedliwą i kojarzącą się z miłością, ciepłem i samym dobrem.
BEATKO!
Nie czytaj zbyt wiele tych książek o wychowaniu dzieci:)
Serce Mamy czuje i wie najlepiej!