Rok
Rok zatoczył koło. Dokładnie 12 miesięcy temu utworzyłam na blogu pierwszy tekst, o cieście malinowym. Kawiarnianych wrażeń całe mnóstwo! Będę kontynuować, jednak w zmienionej formie.
Dziękuję wszystkim fanom ;D i stałym bywalcom, komentatorom. Grzesiu - Tobie szczególnie za wsparcie i wiarę w moje umiejętności pisarskie, za niezłomność.
Do następnego spotkania!
Beatko !
OdpowiedzUsuńTrochę smutna dla mnie wiadomość płynie z Twego tekstu, ostatniego (jak piszesz) w dotychczasowej formule.
Będzie mi brakowało tych Twoich wspaniałych "relacji z podróży", połączonych z niesamowicie pięknymi zdjęciami, opisami, refleksjami o odnalezieniu tej właściwej drogi.
A co z tymi Dniami ... o znaczeniu szczególnym, czasem dowcipnym, Dniami, których nie odnajdziemy na kartkach żadnego, innego kalendarza.
Czy nadal będzie można przysiąść przy stoliku KAWIARENKI, ciepłem i zapachem wielobarwnych świec wypełnionej i napisać na skrawku serwetki myśli niewypowiedziane.
Czy będę umiał wpasować się swym komentarzem skromnym do "nowej formuły" ?
Nie wiem.
Czas pokaże.
Beatko!
Rozumiem, że, jako osoba poszukująca i niezmiernie aktywna, chcesz pp tym roku pisarskich doświadczeń dokonać pewnej zmiany,
Czekam na "nowe rozdanie", dziękując jednocześnie za tyle ciepłych, mądrych i przemyślanych słów mogłem odnaleźć w Twej KAWIARENCE.
WIELKIE DZIĘKI:)
Ciekawi mnie Twoja nowa forma
OdpowiedzUsuńDo następnego..!Czekam z radością i ciekawością!Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco... Nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuń