Kolejny rok za mną.

Przepraszam, że musieliście tak długo czekać na moje 'nowe'. Musiałam sobie pewne sprawy poukładać.

Spróbowałam pisania, "liznęłam" bloga. Wiem, czego chcę i co sprawia mi trudność. Szukałam też dobrej daty, by powrócić. Myślę, że dzisiejsza jest idealna.

Na czym będzie polegało 'nowe'? Na tym, że spróbuję podzielić się z Wami tym, co potrafię najlepiej - zaczynaniem od nowa i radzeniem sobie choćby nie wiem co. Nie dlatego, że muszę, ale dlatego, że chcę. 

Nowa droga :) 

Komentarze

Popularne posty