Dzień Postaci z Bajek

 


Często przy okazji różnych projektów szkolnych szukamy z uczniami cech swojej osobowości wśród postaci z bajek. Co mi z takich poszukiwań wyszło?

Przynajmniej w moim wyobrażeniu o sobie zawsze byłam Kłapouchym w połączeniu z Prosiaczkiem. Choć ci, którzy mnie znają, widzą we mnie zupełne przeciwieństwo, czyli Króla Lwa.

Myślę, że po latach wychodzenia z dołka, rozkręcania siebie na części pierwsze i zbierania na nowo w całość, mogę o sobie powiedzieć, że najbliżej mi do kompilacji Biedronki, Welmy, Włóczykija i Kota ze "Shreka".

Ta pierwsza wiecznie w biegu, robiąca kilka rzeczy jednocześnie, z potrzebą bycia w kilku miejscach w tym samym czasie. Welma jest przewidująca, rozsądna i zrównoważona. Jako dobry strateg i planista radzi sobie z każdą, nawet najtrudniejszą sytuacją. A Włóczykij.. No cóż, to taki outsider, który chodzi swoimi ścieżkami i zwykle samotnie. Zawsze też coś mu w duszy gra. Cecha Kota, którą posiadam, to niewątpliwie inteligentne poczucie humoru, które bardzo w sobie cenię i lubię.

Dobrze jest czasami wrócić do dzieciństwa i bajek, poczuć jeszcze raz beztroskę i luz. 

A jaką Ty postać przypominasz? 

Komentarze

  1. Beatko !
    Tej bajki, z tą postacią, z którą miałbym się całkowicie utożsamiać, to na całe szczęście jeszcze ani nie napisano, ani nikt nawet roboczej wersji scenariusza, który miałby być podstawą do nakręcenia choćby krótkiego filmu, nie napisał.

    Pewno ( jak to często już bywało w mym życiu ) będę musiał sprawy wziąć w swoje ręce i taką bajkę o sobie napiszę.

    Być może i film na jej podstawie ktoś zechce kiedyś nakręcić ?

    Jedno jest pewne, że życie to nie bajka. Nie można jej puszczać w kółko , przewijać cofać i pauzować. Jeden twój błąd może kosztować cię utratę kariery, zdrowia a nawet życia i to nie tylko swojego.

    Ludzie nie są superbohaterami, mają słabości i wady. Jesteśmy niedoskonali albo inaczej doskonali w swojej niedoskonałości dzięki temu potrafimy kochać jak i nienawidzić, potrafimy niszczyć wszystko i tworzyć piękne rzeczy, mamy moc zabijania jak i uzdrawiania, mamy cele i pragnienia i niekiedy walczymy o nie aż do końca.

    Mały chłopiec, zapytany „Kim i w jakiej bajce chciałby zostać ?”
    Pięknie odpowiedział :

    „Chciałbym zostać przechodniem w baśni pt. "Dziewczynka z zapałkami", ponieważ chciałbym kupić od tej małej, biednej dziewczynki wszystkie zapałki i przyjąć ją do domu na Wigilię, żeby nie zamarzła na śniegu. I chciałbym także zapewnić jej dach nad głową przez zimę, a potem dobry start w przyszłość, żeby mogła żyć jak normalny człowiek.”

    Beatko !
    Zmobilizowałaś mnie swym pięknym tekstem do napisania bajki, w której pojawi się postać pełna humoru ( czasem „humorków” ), trochę zwariowana, nie zawsze poukładana, taki raz bałaganiarz a raz pedant, życzliwa i złośliwa jednocześnie, niby uczuciowo zimna, a jednak kochliwa niesamowicie. Postać wrażliwa na ludzką krzywdę, a jednocześnie chodząca z noskiem do góry nieco uniesionym. Raz cicha myszka, innym razem Król Lew.

    Oczywiście będę się starał, by pisać szczerze, a dowcipnie.

    Obiecuję pamiętać podczas mego „bajkopisania”, że …

    Życie jest TEATREM ! Przedstawień w nim mnóstwo !
    Tragedie, komedie, bogactwo, ubóstwo.
    Wszystko się w nich miesza, łącząc w jedną całość.
    Miłość i nienawiść, tupet i nieśmiałość.
    Chaty słomą kryte, złocone pałace.
    Mądrzy, głupi i cwani, i klauni, pajace.
    Życie jest najlepszym przedstawień cenzorem,
    W którym raz żeś – widzem, innym zaś – aktorem !

    P.S.

    W sztuce możesz być dzieckiem, mężczyzną, kobietką.
    W życiu zawsze bądź sobą, nigdy ... marionetką !

    napisał Grzegorz

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty