Wakacje

 Polonista - filozof na wakacjach ;) 





"Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała..." 


Komentarze

  1. Widzę Beatko, że początek wakacji wykorzystany wspaniale.
    Cudowne miejsca, niezapomniane wspomnienia, mnóstwo pięknych zdjęć i tekstów, które świadczą, że Podlasie zrobiło na Tobie niesamowite wrażenie ( nie tylko, jako "turystce", ale przede wszystkim, jako polonistce o wrażliwym sercu i osobie patrzącej na świat w prześliczny sposób ).

    Odnalazłaś miejsca związane z Konopnicką, Kantem, a krajobraz przepięknie powiązałaś z Mickiewiczem.

    Rzeczywiście cytowany przez Ciebie fragment :
    "Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała..."
    pojawia się w Panu Tadeuszu Adama Mickiewicza.

    KSIĘGA PIERWSZA
    GOSPODARSTWO
    Treść:
    Powrót panicza - Spotkanie się najpierwsze w pokoiku, drugie u stołu - Ważna Sędziego nauka o grzeczności - Podkomorzego uwagi polityczne nad modami - Początek sporu o Kusego i Sokoła - Żale Wojskiego - Ostatni Woźny Trybunału - Rzut oka na ówczesny stan polityczny Litwy i Europy.
    ________________________________________

    Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie.
    Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
    Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie
    Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.

    Panno Święta, co jasnej bronisz Częstochowy
    I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy
    Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem!
    Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem
    (Gdy od płaczącej matki pod Twoją opiekę
    Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę
    I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu
    Iść za wrócone życie podziękować Bogu),
    Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny łono.
    Tymczasem przenoś moję duszę utęsknioną
    Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych,
    Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych;
    Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem,
    Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem;

    Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała,
    Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała,

    A wszystko przepasane, jakby wstęgą, miedzą
    Zieloną, na niej z rzadka ciche grusze siedzą.
    ...................................................................
    Poszperałem ciut, ciut w wirtualnej księdze mądrości i okazuje się, że :

    "Według XIX-wiecznych autorów nazwą świerzop określano w czasach A. Mickiewicza właśnie gorczycę polną, lub rzodkiew świrzepę. Co do drugiego wersu słowo "dzięcielina" nie jest przymiotnikiem a rzeczownikiem (koniczyna), a "pała" nie jest rzeczownikiem tylko czasownikiem (pałać = roztaczać blask, ciepło)."

    Beatko !
    WAKACJE - PIĘKNY CZAS !

    Życzę, aby kolejne dni urlopu były równie niesamowite i niezapomniane.
    Mam nadzieję na kolejną porcję wspaniałych tekstów oraz zdjęć.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty